Alfred Bendelin, prywatny detektyw (dyskrecja gwarantowana) powraca!
Oto drżą czarne serca złoczyńców i miękną kolana pięknych dam, bo największy prywatny detektyw Londynu znów wyrusza, by tropić zło i występek. Nieprzewidywalny i niepokonany, zawsze górą czy to w walce, czy w miłości, kpi sobie z niebezpieczeństwa, śmiejąc się geniuszom zbrodni w twarz! Alfred Bendelin powraca i tym razem nikt go nie powstrzyma. A już na pewno nie Nicholas Jones, nieśmiały policjant, który marzy o chwili spokoju i próbuje wreszcie ułożyć sobie życie.
Zwabiony podstępem w pułapkę Nick musi znów wcielić się w rolę fikcyjnego detektywa i rozwikłać zagadkę morderstwa Waltera Darringtona, antypatycznego właściciela znanego wydawnictwa. Przy pomocy swojego przyjaciela Ruperta przenika do wąskiego kręgu podejrzanych i rozpoczyna śmiertelną rozgrywkę z zabójcą. Zabawa w Alfreda Bendelina przestaje być jednak zabawą, gdy okazuje się, że karty od początku gry były znaczone, a morderca wie, że – w odróżnieniu od swojego literackiego alter ego – Nick Jones ma więcej niż tylko jedną słabość…
Premiera 13 lipca, równiutko rok po części pierwszej czyli Morderstwie na mokradłach :-)
Wydawnictwo Oficynka i Sasza Hady zapraszają na drugie spotkanie z Nickiem, Rupertem i - oczywiście - Alfredem Bendelinem!
P.S. Z okazji premiery konkurs będzie, rzecz jasna ^^
Już czekam na konkurs :)
OdpowiedzUsuńOczywiście PRAWIE tak mocno jak na książkę :)
Usuńhihi ;-)
UsuńDroga Saszo, a ja wciąż nie przeczytałam "Morderstwa na mokradłach". Pokornie zwieszam głowę i obiecuję poprawę :) Świetnie, że książka wyjdzie równiuchno rok po premierze debiutu! Bardzo fajna okładka, tak w ogóle. Oficynka potrafi :) Żałuję, że wyjeżdżam i w konkursie ewentualnym brać udziału nie będę, ale już widzę tę zaciętą walkę :) Niech wygra najlepszy! Pozdrawiam i gratuluję :)
OdpowiedzUsuńCzytanie "Mnm" powinno być przyjemnością, a nie czytelniczym obowiązkiem, więc nie ma potrzeby zwieszania i obiecywania ;-) Czasem książki muszą poczekać na właściwy moment :-)
UsuńCieszę się, że okładka Ci się podoba.
Mam nadzieję, że to błogi wyjazd wakacyjny Cię w lipcu czeka :-)
Oczywiście, że przyjemnością! Ja chcę przeczytać, ale jakoś tak schodzi. Planuję zakupy w Oficynce w lipcu, więc może się wstrzymam do premiery i dwie książki za jednym zamachem zakupię :)
UsuńBłogi, ale pracowity :) No, co? Praca też może być przyjemnością :)
Muszę powiedzieć, że na żadnego trupa jeszcze tak nie czekałam, jak na tego! I na konkurs również :D
OdpowiedzUsuńMogę powiedzieć, że trup też się niecierpliwi, kiedy wreszcie będzie mógł wskoczyć w ręce czytelników ;-)
UsuńA pytanie konkursowe już nawet wymyśliłam - będzie z gatunku relaksująco-wakacyjnych...
Pani to wie jak sprawić, żeby moje serce zabiło mocniej! Ten opis, ta okładka, a przede mną jeszcze zawartość książki! Cieszę się jak małe dziecko! Moja radość jest wręcz nie do opisania:-) Ciągle klaszcze w ręce z tego zachwytu:D Czy pisałam już jak się cieszę? Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję!!41 dni, jeszcze 41 długaśnych dni... ale i tak lepiej niż 365:) O macierzy jak ja się cieszę:D
OdpowiedzUsuńJa też się strasznie cieszę :-)
UsuńCzytałam "Morderstwo na mokradłach" i bardzo chętnie przeczytam "Trupa..." :)
OdpowiedzUsuńP.S. Mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową? Strasznie się trzeba namęczyć aby coś u ciebie skomentować :))
O, dzięki za zwrócenie uwagi, nawet nie wiedziałam, że mam to włączone!
UsuńJa i Trup polecamy się! :-)
skoro ciąg dalszy jest to zabiorę się za mokradła... bo nie doczekały się jeszcze "tej chwili", czekam z utęsknieniem na premierę!
OdpowiedzUsuńna konkurs też :)
Najlepiej czytać jedno po drugim ;-)
UsuńBardzo się cieszę i gratuluję:) Okładka super:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :-)
UsuńFajnie, bo "Morderstwo..." mi się podobało, z przyjemnością przeczytam drugą część.
OdpowiedzUsuńPierwsi recenzenci orzekli, że część druga jest lepsza niż pierwsza ;-)
UsuńAle smaka robisz :-)
UsuńGratulujemy. Czekamy. Mam nadzieję, że lipiec będzie deszczowy i czas będzie można w całości poświęcić na lekturę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Nienienienienienie, niech będzie słoneczny - będzie można czytać na hamaku i w ogóle ;-)
UsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńChociaż muszę się przyznać, bez bicia, że jeszcze nie przeczytałam "Morderstwa...", ale mam ją na uwadze! :) Mam nadzieję, że uda się mi ją gdzieś dorwać i przeczytać przed premierą "Trupa..." ;)
Myślę, że lepiej czytać po kolei, bo wtedy da się wyłapać więcej różnych nawiązań i aluzji w drugim tomie. Ale samego "Trupa" też można ;-)
UsuńMam niestety ten okropny (i dziwny) nawyk, że czytam to, co mam akurat pod ręką, więc wiele serii zaczęłam czytać np. od drugiego czy trzeciego tomu :)
UsuńAle mogę czasami zrobić "wyjątek od reguły" ;)
Zapowiada się ciekawie, ja zapraszam do mnie w wolnej chwili:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
właśnie czytam pierwszą część. póki co największego smaka mam na szarlotkę Panny March;) gratuluje kolejnej powieści i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń